Dzień dobry. Witam serdecznie i przedstawiam propozycje do realizacji z dziećmi w dniu dzisiejszym.
• Ziemia – nasza planeta. Próby zapamiętania rymowanki. Rodzic zwraca uwagę dziecku na nazwę planety, na której żyją. Wypowiadają ją z różną intonacją i różnym natężeniem głosu a dziecko powtarza.
• Powtarzanie rymowanki fragmentami, ze słuchu; próby recytacji.
Ziemia to nasza planeta
i na niej wszyscy mieszkamy.
Jest domem dla ludzi i zwierząt,
więc za to ją bardzo kochamy.
• Podróż w kosmos – zabawa ruchowa.
• Ziemia – oglądanie globusa, mapy świata. Wskazanie miejsca zamieszkania, wyjaśnienie, że niebieski kolor oznacza morza i oceany a reszta to lądy. Osłuchanie dzieci z nazwami kontynentów.
• Słuchanie opowiadania Natalii Usenko UFO.
Pewnego razu wróżka Laurencja wybrała się do parku na poranny spacerek.
– Jejku! – zawołała nagle i stanęła jak wryta. – Śni mi się czy co? Na polance stoi ogromny talerz! Cały biały w różowe kwiatki. Skąd on się tu wziął?
– Przyleciał – mruknęła papuga Klarcia.
– Telewizji nie oglądasz czy co? To nie jest zwykły talerz, tylko latający. Nazywa się UFO.
– A kto to są te małe kolorowe, co na nim siedzą?
– Ufoludki, oczywiście. Zobacz, jak płaczą. Chyba mają kłopoty.
– No to chodźmy im pomóc! – zawołała Laurencja.
Ufoludki na ich widok ucieszyły się okropnie i zaczęły pokazywać coś na migi.
– Zepsuły się im baterrryjki – przetłumaczyła Klarcia. – Nie mogą lecieć dalej.
– To ja im takie bateryjki wyczaruję! – Laurencja podniosła swoją czarodziejską różdżkę. Niestety, za pierwszym razem wyczarowały jej się ogórki. Za drugim – kręgle. A za trzecim – maszynka do golenia.
– Chyba się nie znam na bateryjkach – westchnęła Laurencja. – W szkole czarownic zawsze miałam pałę z fizyki. Ufoludki płakały coraz głośniej i wyrywały sobie z głów czerwone włosy. Laurencja też zaczęła chlipać.
– Przestań się mazać! – rozzłościła się Klarcia. – Rusz głową!
– Już wiem! – zawołała Laurencja i puknęła się różdżką w czoło.
W jednej chwili z dwu stron talerza wyrosły wielkie nietoperzowe skrzydła, a z trzeciej – puszysty lisi ogon.
– Pip, pip, kuraa! – wrzasnęły ufoludki i skoczyły do talerza. – Pęki, pęki, pa, pa!
– To na pewno znaczy: „Hip, hip, hurra” i „Dzięki, dzięki” – wyjaśniła Klarcia.
– A „pa, pa” – to sama wiesz.
W chwilę później talerz, machając skrzydłami i powiewając ogonem, zniknął w chmurach.
– Tym razem naprawdę ci się udało – powiedziała Klarcia. – Jesteś zupełnie dobrą czarownicą.
– No myślę – odparła Laurencja i zadarła nos do góry.
• Rozmowa na temat opowiadania.
− Co zobaczyła wróżka Laurencja w parku?
− Dlaczego ufoludki wylądowały w parku?
− Co wyczarowała wróżka zamiast bateryjek?
− Jak się zakończyła ta historia?
• Kosmiczna miara – zabawa matematyczna.
Mierzenie krokami odległosci miedzy wyznaczonymi osobami, przedmiotami.
Przykładowe polecenia:
– policz, ile kroków dzieli cie od stołu,
– policz, ile kroków dzieli cie od krzesła,
– ile kroków dzieli cie od najbliższej osoby, itd.
• Ponowne powtarzanie rymowanki Ziemia- nasza planeta.
Miłego dnia 🙂