W minioną środę (25.09) tuż po śniadaniu wybraliśmy się na wycieczkę do muzeum! Podreptaliśmy do przystanku autobusowego, nasze panie skasowały bilety i 5 minut później byliśmy już na przystanku blisko Rynku. Wszyscy byliśmy podekscytowani, co nas czeka, jak już tam dojedziemy! Najpierw zobaczyliśmy pomnik legionisty i kolorowe kamienice na Rynku, a naprzeciwko pomnika było wielkie muzeum, tam gdzie szliśmy. Pan zaprosił nas do apteki na robienie pierników- ale jak to?! Pierniki w aptece?! Pan przewodnik wytłumaczył nam, że kiedyś przyprawy korzenne były traktowane jako lekarstwo i pierniki można było kupić nawet w aptece! Jak już wytłumaczył historię piernika i pokazał, jak się je robi, każdy z nas mógł zacząć pracę. Najpierw rozwałkowanie ciasta (co nie było łatwym zadaniem), a potem ta przyjemna część- wycinanie różnych kształtów. Były wiewiórki, serduszka, kura, dzwonek, a nawet wąsy! Potem pan przewodnik zaprosił nas na kolejną część naszego zwiedzania- wystawę „Strach ma wielkie oczy”. Weszliśmy do ciemnego pomieszczenia, a tam kolejny pan przewodnik opowiadał nam o historii znajdujących się tam postaci i zwierząt z legend polskich. Był Bazyliszek, Rusałka, Smok Wawelski i wiele, wiele innych. To było bardzo ciekawe! Na koniec stworzyliśmy całą grupą historię słowną- każdy z nas mógł coś wymyślić, a z tego wyszła bardzo śmieszna opowieść! Zmęczeni
i głodni odebraliśmy nasze wypieczone i pachnące pierniki- czas było wracać do przedszkola. To było bardzo ciekawe wyjście do muzeum!
Grupa 10 - Sówki