Zachęcamy do nauki wiersza oraz wykonania pracy plastycznej. Dziś – bazie kotki.
Puszyste, mięciutkie
Kuleczki brązowe
Czasem też szare
Albo i kremowe
Na gałązce siedzą
Grzeją się do słońca
Jak kotki na płocie
Mogą tak bez końca
Bo to właśnie kotki
Bazie na wierzbinie
Wkładam do wazonu
Póki czas nie minie
Gdy marzec przejdzie
I kwiecień zahaczy
Kotków już na drzewie
Pewnie nie zobaczysz
Przez chwilę zamienią się
Bazi miękkie brzuszki
Na złocisto – żółte
Maleńkie kaczuszki
By potem przez lato
W zielonych ubraniach
Rozwinąć swe liście
Dać cień do schowania
Więc naciesz swe oczy
Kotkami – baziami
Poczuj ich miękkość
Swymi paluszkami
I zostaw wspomnienie
Kolorów, dotyku
W swoim wiosennym
Zmysłów pamiętniku
Autor: Agata Dziechciarczy