Witajcie kochani 🙂
Na początek dnia dzisiejszego proponujemy – zabawę ruchową ze śpiewem, którą doskonale znacie. Zaproście do wspólnej zabawy wszystkich domowników!
Słuchajcie tekstu piosenki i ilustrujcie go ruchem. Przy kolejnym wykonywaniu refrenu tempo jest coraz szybsze, ale starajcie się utrzymać kolejność i precyzję wykonywanych ruchów.
https://www.youtube.com/watch?v=30BVfTvlsrE
● „W drodze do lekarza” – zabawa dydaktyczna i sprawnościowa według scenariusza E. Gruszczyk-Kolczyńskiej i E. Zielińskiej. Prosimy, aby Rodzic przygotował dla dziecka prosty tor przeszkód:
Wykorzystujemy do tego i ustawiamy różne sprzęty w dowolnej kolejności np. dwa zrulowane obok siebie koce, materac lub karimata, stół lub mały stolik dziecięcy, krzesełko dziecięce lub puf, hula hop lub związany szal, sznurek, folia bąbelkowa lub gazeta itp.
Pierwsze próby pokonania toru przeszkód:
Dziecko naśladując idzie boso za rodzicem, i pokonują wspólnie tor przeszkód:
– wstają i idą wolno pomiędzy kocami stopa za stopą,
– turlają się po materacu,
– wchodzą na czworaka pod stolik,
– dochodzą do krzesełka, obchodzą je dookoła,
– przechodzą przez hula hop lub szal(przesuwając go z dołu do góry)
– kroczą z wysoko uniesionymi kolanami po folii bąbelkowej
– wracają i siadają w siadzie skrzyżnym
Ojej! Miś zachorował! – rozbolała go głowa i trzeba go zaprowadzić do lekarza. I to jest zadanie dziecka. Teraz to dzieci są przewodnikami i pomagają misiowi pokonać tor przeszkód w drodze do lekarza.
Dziecko bierze swojego misia i obwiązuje mu bolącą głowę (chustką lub bandażem), w taki sposób aby miał zasłonięte oczy. Zadaniem każdego dziecka jest pomóc misiowi pokonać tor przeszkód i dotrzeć do lekarza. Miś ma zawiązane oczy i oczywiście niczego nie widzi więc to od dziecka zależy jak pokona tor przeszkód. Ponieważ jest to trudne zadanie, dorosły udziela dziecku wskazówek, jak pomóc misiowi. Dziecko bierze swojego misia, pokonuje razem z nim tor przeszkód, mówiąc np:
– Misiu, wejdziemy pod stół. Pochyl głowę, żebyś się nie uderzył…
– Tu jest materac. Będziemy się turlać. Trzymaj się mnie mocno…
– Są dwa kocyki. Idziemy równiutko – stopa za stopą…
– Tu jest krzesełko. Usiądź na nim, a ja obejdę krzesełko dwa razy…
– Teraz przeskoczymy przez kałużę a potem przejdziemy przez tunel…
– Koniec. Dotarliśmy do lekarza. Zaraz wyzdrowiejesz a potem wrócimy na miejsce.
W tej zabawie istotna jest słowna instrukcja, jej zrozumienie i realizacja. Gdy obserwuje się dziecko, pomagające misiowi wędrować przez tor przeszkód, widać jak na dłoni, w jakim zakresie dziecko zrozumiało instrukcję i ją zapamiętało. Zabawę warto powtarzać. Przeszkody mogą być ustawione w dowolny sposób, w zależności od tego, czym dysponujemy w domu. Wszystko zależy od Waszej wyobraźni!
● Zachęcamy Was teraz do rozwiązania kart pracy. Pokolorujcie tylko te rzeczy które służą nam do rozwijania aktywności ruchowej.