Posłuchajcie opowiadanie o smutnym parasolu.
„Smutny parasol” W. Żaba-Żabińska
W pewnym mieście, w pewnym domu, na pewnej półce leżał parasol. Leżał od dawna, ponieważ od dawna nie padał deszcz. Był smutny, martwił się:
– Nikt mnie nie lubi – mówił.
Usłyszała parasol duża torba podróżna. Była już stara i wiele w życiu widziała.
– Nie martw się, któregoś dnia i ty będziesz potrzebny – powiedziała wesoło i dodała: – Ja również, najczęściej leżę tutaj na półce, ale nie martwię się, bo wiem, że pewnego dnia to ja będę najważniejsza. Każdy będzie mówił: Gdzie jest moja torba? Włożyłeś do torby? Zmieści się w torbie?
– – Czy wiesz, kiedy to będzie? – zapytała.
Ale parasol nie zdążył odpowiedzieć, bo pani wzięła go z półki. Szczęśliwy zapomniał o pytaniu torby podróżnej. A ty czy wiesz, kiedy ludzie potrzebują torby? Kiedy jest ona najważniejsza?
Porozmawiaj z dzieckiem:
- dlaczego parasol był smutny?
- kto pocieszył parasol?
- w jaki sposób torba pocieszyła parasol?
Zabawa paluszkowa „Deszczowy spacerek”
Powtórz z dzieckiem słowa wierszyka i nauczcie się jej na pamięć.
Poszła pani na spacerek
deszczowe chmury przewiał wiaterek
gdy daleko od domu już była
deszcz zaczął padać i parasol rozłożyła
gdy kropla za kroplą spadała
pani pod parasol się schowała
gdy deszczyk przestał padać parasol złożyła
i do domu wróciła.